Pierwsza infrastruktura badawcza IDUB dostępna dla naukowców
13 10 2021
Kategoria: Infrastruktura badawcza IDUB
Dzięki konkursowi na zakup infrastruktury badawczej, finansowanemu ze środków IDUB, 14 zespołów z UW otrzymało wiosną 2021 r. fundusze na wyposażenie swoich laboratoriów w nowoczesny sprzęt. Zgodnie z zasadami konkursu dostęp do aparatury będzie miał nie tylko zespół, który wnioskował o zakup. Korzystać z niej będą mogły – na uzgodnionych zasadach – także pozostałe grupy badawcze UW. Pierwsza aparatura została już zakupiona. To siedem eye-trackerów, o które wnioskował Wydział Psychologii. Sprzęt został przetestowany i jest gotowy do wykorzystywania w badaniach.
Kierownikiem projektu, w ramach którego kupiono eye-trackery, jest dr Alicja Niedźwiecka z Wydziału Psychologii. Na zakup sprzętu otrzymała 202 tys. zł. Konkurs organizowany był w ramach działania IDUB I.4.2 „Fundusz odnawiania i rozwoju infrastruktury badawczej”, realizowanego w ramach Priorytetowego Obszaru Badawczego II „U podstaw mikro- i makroświata”.
Lepsza diagnostyka autyzmu
Dr Niedźwiecka jest członkiem zespołu AutismLabUW, czyli Centrum Badań nad Spektrum Autyzmu działającego na Wydziale Psychologii. Mobilne eye-trackery zostaną wykorzystane w jednym z projektów realizowanych przez centrum – „Co słychać? Komunikacja społeczna w autyzmie: podejście obliczeniowe”. Naukowcy, pod kierunkiem dr Izabeli Chojnickiej, chcą wykorzystać sztuczną inteligencję i przetwarzanie języka naturalnego do analizy mowy osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Zamierzają opracować metodę komputerowej analizy komunikacji takich osób. Projekt jest finansowany ze środków Narodowego Centrum Nauki. Dzięki zakupowi eye-trackerów analiza mowy zostanie uzupełniona o dane dotyczące ruchów oczu.
– Projekt dotyczy tego, w jaki sposób osoby ze spektrum autyzmu opowiadają historie, jak opisują, to co widzą, czy używają słów nacechowanych emocjonalnie lub abstrakcyjnych. Do tej pory, aby przeanalizować wypowiedzi osób badanych, konieczny był człowiek. Zespół dr Chojnickiej chce wykorzystać sztuczną inteligencję, która będzie znajdować określone wzorce. Dzięki temu w przyszłości będzie można łatwiej diagnozować takie zaburzenia – tłumaczy dr Niedźwiecka.
Dzięki eye-trackerom zespół AutismLabUW uzyska dodatkowe dane dotyczące komunikacji osób ze spektrum autyzmu. Mówiąc, patrzymy na drugą osobę, nawiązujemy z nią kontakt wzrokowy, a w innych momentach wycofujemy wzrok. Eye-tracker nagrywa ruchy oczu pozwalając zebrać dane na temat fiksacji (skupianiu wzorku na danym punkcie) oraz sakadach (szybkich ruchów oczu, które pozwalają przenosić wzrok). – Nasze eye-trackery posiadają wbudowany mikrofon, więc w bardzo łatwy sposób można zestawić dane dotyczące mowy z danymi dotyczącymi wzroku – wyjaśnia dr Niedźwiecka.
Eye-trackery dla chętnych
Zakupione ze środków IDUB eye-trackery są dostępne dla wszystkich naukowców z UW, którzy chcieliby wykorzystać je w swoich projektach. Są to trzy okulografy Tobii Pro Glasses 3 oraz cztery okulografy Pupil Core. Zbieranie danych przy ich użyciu nie jest skomplikowane, nie wymaga dodatkowych umiejętności czy szkoleń.
Badany zakłada okulary, z których dane transmitowane są do małego odbiornika mieszczącego się w kieszeni (w przypadku urządzeń Tobii) lub za pomocą przewodu do komputera (urządzenia Pupil Core). Po zakończeniu badania odbiornik Tobi wystarczy podłączyć do komputera i zgrać dane.
– Umiejętności wymaga analiza uzyskanych danych – mówi dr Niedźwiecka. – Eye-trackery Tobii polecałabym naukowcom, którzy rozpoczynają pracę z takim sprzętem. Mają one bardzo przyjazne dla użytkownika oprogramowanie, które pozwala w dość łatwy sposób zinterpretować zebrane dane. W przypadku eye-trackerów Pupil Core w zespole badawczym powinna być osoba, która przynajmniej trochę zna się na programowaniu. Podstawowe oprogramowanie jest w wolnym dostępie, ale warto je uzupełnić, żeby dobrze opracować dane – wyjaśnia.
Elementem konkursu na zakup infrastruktury były konsultacje społeczne. Jednostki UW mogły zgłaszać autorom projektów sugestie oraz wstępne zainteresowanie dostępem do aparatury. W przypadku eye-trackerów chęć skorzystania w przyszłości ze sprzętu wyrazili m.in. naukowcy z Wydziału Polonistyki, Nauk Ekonomicznych czy Fizyki. – Nasz projekt zakładał zakup aż siedmiu eye-trackerów, żeby mogło z nich korzystać jak najwięcej badaczy. Sprzęt jest przypisany do Wydziału Psychologii, ale należy do całego UW – podkreśla dr Niedźwiecka.